Od jak dawna próbujecie zmienić coś dla Was ważnego? Zacząć regularnie ćwiczyć. Przestać jeść czipsy. Chodzić spać przed północą. Co wtorek dzwonić do mamy…
Wiecie, że rzucenie palenia czy codziennych słodkich przekąsek pozytywnie wpłynie na Wasze zdrowie i życie. Zgromadziliście wiedzę medyczną na ten temat przekopując się przez niejeden poradnik i stronę internetową. I co? I nic.
Jeszcze gorzej jeśli próbowaliście wielkiej zmiany i noga się powinęła. Ten jeden dzień nie poszedłeś na siłownię a był to 28 dzień z 30-dniowego wyzwania. Uśmiechała się do Ciebie pizza i zjadłaś ją szybciej niż jesteś w stanie powiedzieć “mozzarella”. Opierasz się teraz przed kolejnym podejściem, bo boisz się powtórki, a kto chce ponosić porażki?
Mózg boi się zmian?
Zmiana jest dla Was, a raczej dla Waszego ciała migdałowatego tak wielka, że postrzega ją jako zagrożenie. Mózg chce utrzymać status quo, więc w reakcji na ten “atak” włącza reakcję walki lub ucieczki w kaskadzie:
ciało migdałowate ➡️ podwzgórze ➡️ przysadka ➡️ nadnercza ➡️ adrenalina i kortyzol
Dobra wiadomość jest taka, że można te zasieki obejść. Nie trzeba wiele, wręcz TRZEBA malutko. Patent to metoda małych kroków – mikro zobowiązań ze samym/-ą sobą. Przechodzą one pod radarem ciała migdałowatego. Zastanów się co możesz zrobić W TEJ CHWILI by zbliżyć się do swojego celu, ale jest to taki drobiazg, że nie sposób ponieść porażki. Rozwiń matę do ćwiczeń (tylko rozwiń!). Wrzuć jabłko do torebki by mieć przy sobie zdrową przekąskę. Przeczytaj pierwszą stronę potrzebnego Ci do pracy artykułu naukowego. Jest duża szansa, że na tym nie poprzestaniesz.
Pomoc bez manipulacji
Ta metoda działa też w kontaktach z innymi. Dziecko nie chce zrobić zadania domowego? Poproś by zrobiło tylko pierwszą linijkę. Tylko jedną. Świetnie! Dasz radę zrobić stronę do końca? Oczywiście, że dasz radę. Wierzę w Ciebie.
Pomyślcie tylko jakie przełomy można osiągać w związkach: “Kochanie, wystaw kosz na śmieci TYLKO na korytarz”…
Jakiej zmiany pragniecie lub jaką właśnie wprowadzacie w życie? Jaki małe zobowiązanie podejmiecie by zapewnić sobie sukces? Podzielcie się w komentarzach. Może wspólnie znajdziemy ten pierwszy krok.